
Puder to taki kosmetyk bez którego mój makijaż wydawałby mi się niedokończony i choć nie jestem fanką tak zwanej tapety to nie ma się co
oszukiwać, kobieta pomalowana to kobieta zadbana, szczególnie przy
większych wyjściach, więc gdy idę na imprezę puder w kamieniu zawsze
znajdzie swoje miejsce choćby w najmniejszej kopertówce. To małe
pudełeczko potrafi czasem zdziałać naprawdę cuda i chyba w każdym filmie
można zobaczyć scenę, gdzie jakaś pani idzie przypudrować nosek :) W
moich kolorowych kosmetykach znajdziecie kilka takich pudełeczek i chyba żadne
nie jest dokończone, bo ciągle to kupuję jakieś nowości, a niedawno
na blogerskim...