Mijają dni, miesiące, mija rok !! Kiedy? Ja się pytam kiedy minął ten rok i dlaczego tak szybko? Dokładnie 21 lipca 2014 r. opublikowałam swojego pierwszego posta! Zanim jednak to nastąpiło, kilkanaście razy zmieniałam nazwę bloga, co chwilę wpadałam na nowy pomysł odnośnie samego wyglądu, łatwo nie było gdyż jestem osobą trochę pedantyczną i jeśli coś zaczynam robić chcę żeby wszystko było dopracowane i dopięte na ostatni guzik. Były też dni zwątpienia, które na szczęście szybko mijały, były też kilkukrotne przestoje, spowodowane różnymi wypadkami życiowymi, ale w końcu wpadłam w prawie właściwy rytm, który mam nadzieję z czasem będzie jeszcze bardziej intensywny. Lubię to co robię, spełniam się w tym i sprawia mi to ogromną satysfakcję i radość - a to chyba w tym wszystkim jest najważniejsze. Cieszę się, że tutaj zaglądacie, zostawiacie po sobie ślad, każdy komentarz czy ten dobry czy też zły motywuje do dalszej pracy. Mam nadzieję, że będzie Was jeszcze więcej i zostaniecie tutaj na dłuuugo :) Dziękuję !
P.S. Minął rok, a ja już widzę wielką przemianę w swoim stylu ;)
Swoją malutką rocznicę postanowiłam świętować wraz z produktami firmy "Śnieżka". Dostałam je na Blogerskiej Majówce w Sosnowcu, w paczce między innymi znalazłam : Pastylki - Śmietankowa przyjemność z kolorowym maczkiem ( moje ulubione! po prostu niebo w gębie) Trufle rumowe, Kokosowy raj - wafelki, Kokosowy raj - cukierki, Galaretki w czekoladzie, Wafelki o smaku cytrynowym, Owocowe graffiti w czekoladzie.
Jeśli chodzi o wszelkie słodkości jestem wielkim łasuchem! Są takie dni w życiu kiedy nawet jeden cukierek potrafi mnie uspokoić :) Jednak w moim mieszkaniu nie często można znaleźć słodycze, z wiadomego względu...kiedy są niestety szybko znikają i tak też było z produktami otrzymanymi od Śnieżki. Dlatego też do rocznicy zdołały zachować się tylko michałki z Hanki oraz wafelki.
michałki z HANKI Premium
"Czekoladowe arcydzieło, cukierki z aksamitną masą kakaowo - orzechową oraz zatopionymi w niej świeżo uprażonymi orzechami arachidowymi, przykryto kruchą, wyśmienitą czekoladą, która rozpłynie się w Twoich ustach, podczas gdy Ty będziesz rozkoszował się niepowtarzalną chwilą zapomnienia."
Kartonowe opakowanie jest bardzo ładne i idealnie nadaje się na prezent. W środku znajdziemy 18 michałków zapakowanych w tradycyjne sreberko z logo firmy. Gdy już dostaniemy się do "sedna sprawy" napotkamy rozpływającą się w ustach wielką słodkość ! Orzechy są bardzo wyczuwalne, masa również ma idealnie wyważony smak. Dla osób, które preferują dużą dawkę słodkości będą idealnym rozwiązaniem. Mimo, że jestem fanką słodyczy, dla mnie są deczko za słodkie, ale to wszystko jest kwestią osobistych upodobań.