
Jest sobota, od rana pada siarczysty deszcz, a ja muszę szykować się na Noworoczne Spotkanie Blogerek…myślę sobie…rany jak mi się nie chce iść, co za pogoda, chcę pod kołdrę i generalnie wszystko jest na nie !!
Z drugiej strony, od ostatniego spotkania minęły 3 miesiące, przecież na nie czekałam, muszę zebrać siły i zacząć się szykować….i znów ta myśl…nie chce mi się !!
Na szczęście przestało padać, założyłam kalosze, wsiadłam w samochód i pojechałam po Agę, która to po raz kolejny była organizatorką spotkania.
Centrum Sosnowca...Plotka Bar - już na samym wstępie mogę polecić to miejsce! Sam bar znajduje się w piwnicy kamienicy, nad...