Dawno nie było postu poświęconego paznokciom i ich pielęgnacji, właściwie, jedyne o czym pisałam w tym temacie to lakiery, dlatego dzisiaj chciałam przybliżyć Wam kolejną zapachową perełkę od INDIGO NAILS.Oliwek do skórek miałam już kilka, ale przyznaję się bez bicia, nigdy nie byłam systematyczna w ich stosowaniu za co kara niewątpliwie mi się należny. Każda kobieta dbająca o paznokcie wie jak ważny jest wygląd wokół płytki, grube, odstające skórki wyglądają po prostu nieestetycznie, a przy pomalowanym paznokciu czy też hybrydzie rzucają się w oczy jeszcze bardziej. Czy ta oliwka pomogła mi w tej nierównej walce? Zapraszam!
Poznaj 11 zapachów dopasowanych do kolekcji balsamów i kremów polecanych przez Natalie Siwiec:
- wygodna pipeta ułatwiająca aplikację
- bogata konsystencja odżywiająca paznokcie
- nowoczesny i elegancki design
- nowa pojemność 8 ml
8 ml
CENA:
9,90 zł
DOSTĘPNOŚĆ:
TUTAJ
Mała, szklana buteleczka już samym wyglądem skradła moje serce. Aplikator w formie pipety bardzo ułatwia nam nałożenie oliwki na skórki, wszystko odbywa się higienicznie i bezproblemowo. Moja miłość wzrasta jeszcze bardziej, kiedy całemu rytuałowi pielęgnacyjnemu towarzyszy nieziemski słodki zapach, dzięki któremu nie zapominam już o jej częstym stosowaniu. Oliwka mając oleistą konsystencję oczywiście potrzebuje kilku minut aby dobrze się wchłonąć, jednak w tym czasie możemy delektować się jej zapachem, który pozostaje na naszych dłoniach do pierwszego umycia rąk. Przy regularnym używaniu zauważyłam znaczną poprawę wyglądu skórek, są bardziej nawilżone oraz miękkie.
A Wy w jaki sposób dbacie o skórki? Może zdradzicie mi swoje sekrety? :)
Szukam aktualnie jakiegoś fajnego serum do skórek :)
OdpowiedzUsuńFajne te oliwki, moja kosmetyczka ich używa
OdpowiedzUsuńrównież przyznaję się do nieregularnego stosowania, może ta zapachowa by mnie zmotywowała? :D
OdpowiedzUsuńJa niestety też nie dbam regularnie o skórki wokół paznokci, jak już mam brzydkie to mogę w ciepłej oliwie z miodem, albo wcieram wit A+E. Czasem jakąś odżywkę kupię, ale nie miałam o nich najlepszego zdania, jakby ta okazała się dobra to bym chętnie ułatwiła tak sobie życie :)
OdpowiedzUsuńU mnie zapach utrzymuje się nawet po myciu rąk, co na dłuższą metę może być męczące. Ja też polubiłam tę oliwkę, choć, ze względu na skłąd, znacznie bardziej przypadło mi do gustu serum.
OdpowiedzUsuńmoje klientki uwielbiają ją ;)
OdpowiedzUsuńpolubiłam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te oliwkę :) Używam jej zawsze po hybrydach i jak tylko skórki zaczynaja mi schnąć.
OdpowiedzUsuń