Jasper Roberts Consulting - Widget

menu_poz

poniedziałek, 18 lipca 2016

61. RECENZJA - EVELINE COSMETICS - ARGAN&VANILLA BALSAM Z PEELINGIEM DO CIAŁA POD PRYSZNIC

Kolejna długa przerwa w blogowaniu za mną! Jednak mam usprawiedliwienie, miesiąc temu zostałam szczęśliwą mamą Antosia, który póki co pochłania mój czas. Liczę jednak na to, że uda nam się tak zorganizować, abym mogła gościć tutaj regularnie.


Kilka lat temu balsamy do ciała sukcesywnie zaczęły wkraczać na sklepowe półki i do tej pory cieszą się dużym powodzeniem. Jest to ciekawe rozwiązanie dla kobiet nie przepadających za balsamowaniem się po kąpieli, bądź w sytuacjach kiedy nie mamy zbyt dużo czasu na domowe SPA. Sama chętnie stosuję to rozwiązanie, jednak balsam z peelingiem to dla mnie nowość. Czy się spisał i jakie są moje odczucia przeczytacie poniżej.

 

EVELINE COSMETICS
SPA! PROFESSIONAL
ARGAN&VANILLA
2w1 BALSAM Z PEELINGIEM DO CIAŁA POD PRYSZNIC

OPIS PRODUCENTA:
Innowacyjny Balsam z Peelingiem do ciała pod prysznic ARGAN&VANILLA to wyjątkowy kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry opracowany w Laboratorium Eveline Cosmetics. Zabierz go ze sobą pod prysznic, aby w kilka chwil nadać skórze jedwabistą gładkość, intensywne odżywienie oraz ukoić zmysły przyjemnym, ciepłym zapachem wanilii. Balsam z Peelingiem jednocześnie oczyszcza skórę i doskonale ją odżywia, zapewniając jej naturalny wygląd bez konieczności stosowania dodatkowego nawilżenia po wyjściu spod prysznica. Dzień po dniu Twoja skóra będzie gładsza, piękniejsza i idealnie nawilżona.
Boost-NUTRITIVE ProComplex oczyszcza skórę delikatnie usuwając martwy naskórek, wygładza ją i dogłębnie odżywia. Unikalne połączenie 3 naturalnych olejków, 7 ekstraktów roślinnych, składników głęboko nawilżających i witamin sprawia, że skóra jest sprężysta, przyjemna w dotyku, ujędrniona i rozświetlona.
Ekstrakt z miodu, ekstrakt z wanilii, urea oraz kwas hialuronowy zapewniają długotrwałe nawilżenie. Masło shea, ekstrakt z dzikiej róży, ekstrakt z cytryny i lukrecji przyśpieszają odnowę biologiczną skóry. Olejek arganowy i ekstrakt z kakaowca dogłębnie odżywiają. Olejek sojowy i olejek ze słodkich migdałów przywracają skórze gęstość i sprężystość. Ekstrakt z aloesu koi i wzmacnia uszkodzoną barierę hydrolipidową naskórka. Witamina E neutralizuje wolne rodniki i opóźnia procesy starzenia się skóry.

SPOSÓB UŻYCIA:
Po umyciu rozprowadź Balsam z Peelingiem na wilgotnej skórze i masuj intensywnymi ruchami przez około 3 minuty. Dla zwiększenia efektu i pełnego działania substancji aktywnych pozostaw balsam na skórze na dodatkowych kilka minut, po czym spłucz. Nie musisz już stosować dodatkowego nawilżenia!

POJEMNOŚĆ:
200ml








KILKA SŁÓW ODE MNIE:

OPAKOWANIE: Balsam znajduje się w nieprzezroczystej, elastycznej tubie zamykanej na klik. Szata graficzna utrzymana jest w  kolorach złota, bieli i czerni co nadaje jej dość ekskluzywnego wyglądu i całość prezentuje się bardzo ładnie. Wszystko jest przejrzyste i czytelne.

ZAPACH:  Bardzo intensywny, mocno wyczuwalna wanilia.

KONSYSTENCJA: Średnio gęsty balsam z zatopionymi drobinkami peelingu.

WYDAJNOŚĆ: Średnia

DOSTĘPNOŚĆ: stacjonarne oraz internetowe drogerie

CENA: od ok. 14 zł






Kiedy otrzymałam ten produkt na jednym ze spotkań, nie mogłam się doczekać, aż go użyję. Lubię słodkie zapachy i kiedy tylko go powąchałam już chciałam się nim balsamować i peelingować. Jednak moja natura praktycznego człowieka mi na to nie pozwoliła i musiał w kolejce swoje odczekać. Aż w końcu w pewny zimowy wieczór nadszedł ten czas, ale moje zachwyty nagle zeszły na ziemię. Opakowanie owszem bardzo praktyczne zarówno w przypadku balsamu jak i peelingu (okropnie nie lubię gdy peeling wchodzi mi za paznokcie!), niestety zapach bardzo mnie rozczarował. O dziwo jest za mocny i jakiś taki sztuczny. Na ciele utrzymuje się naprawdę długo, co dla większości będzie dużym plusem i dla mnie pewnie też by było gdyby jego intensywność była nieco mniejsza. Sam peeling posiada delikatne drobinki, które ładnie rozprowadzają się na wilgotnym ciele, mimo to potrzeba naprawdę dużo produktu alby poczuć efekt wygładzonej skóry, przez co traci on w moich oczach bardzo wiele, bo po prostu jest mało wydajny.  Niestety kiedy przyjrzymy się bliżej składowi będziemy mocno rozczarowani. Te wszystkie drogocenne ekstrakty, które tak zachwala producent owszem znajdują się, ale praktycznie na samym końcu.
Podsumowując: kosmetyk na pewno znajdzie swoich zwolenników jak i przeciwników. Myślę, że jest to dobra alternatywa np. na jakiś wyjazd. Na co dzień jest dla mnie za mało wydajny, ale raz na jakiś czas gdy chcę delikatnie zmiękczyć swoją skórę mogę po niego sięgnąć.


Czy kupiłabym produkt ponownie? NIE WIEM






11 komentarzy:

  1. Miałam go, całkiem przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
  2. No jestes wreszcie! :D Ja calkiem polubilam sie z tym balsamem, byl fajny i to tyle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wreszcie :) mam nadzieję, że na stałe, bo brakowało mi blogowania :)

      Usuń
  3. bardzo lubię tę firmę.

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. mocno pachnie wanilią? lubię wanilię :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj! Dziękujemy za recenzję produktu. Pozdrawiamy i zachęcamy do wypróbowania innych kosmetyków z naszej oferty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie przepadam za tym zapachem niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe połączenie balsamu z peelingiem pod prysznic, ostatnio bardzo polubiłam kosmetyki pielęgnacyjne Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Choć uwielbiam balsamy pod prysznic, to ołączenie balsamu z peelingiem wydaje mi sie trochę bez sensu. Poza tym zapach jest na prawdę bardzo intensywny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy postawiony komentarz...mądra krytyka mile widziana.... i pamiętaj, że w internecie nie jesteś anonimowy :)
ps. nie bawię się w kom za kom lub obs za obs, bądźmy dorośli ;)

Design by Miczurin - technologia Blogger

Copyright © 2014 - Wszystkie zdjęcia na tym blogu są własnością twórcy bloga ich kopiowanie lub używanie bez zgody autora zabronione.