Jasper Roberts Consulting - Widget

menu_poz

niedziela, 27 listopada 2016

72. RECENZJA - FELICEA NATURALNY PUDER 102





Puder to taki kosmetyk bez którego mój makijaż wydawałby mi się niedokończony i choć nie jestem fanką tak zwanej tapety to nie ma się co oszukiwać, kobieta pomalowana to kobieta zadbana, szczególnie przy większych wyjściach, więc gdy idę na imprezę puder w kamieniu zawsze znajdzie swoje miejsce choćby w najmniejszej kopertówce. To małe pudełeczko potrafi czasem zdziałać naprawdę cuda i chyba w każdym filmie można zobaczyć scenę, gdzie jakaś pani idzie przypudrować nosek :) W moich kolorowych kosmetykach znajdziecie kilka takich pudełeczek i chyba żadne nie jest dokończone, bo ciągle to kupuję jakieś nowości, a niedawno na blogerskim spotkaniu w Katowicach polska marka felicea obdarowała nas jednym produktem, który mogłyśmy sobie wybrać, więc moja mała gromadka powiększyła się o kolejny puder. Czy to był dobry wybór...poczytajcie.







FELICEA
NATURALNY  PUDER  102
 


OPIS  PRODUCENTA:
"Naturalny puder prasowany felicea ma lekką konsystencję oraz jedwabiście rozprowadza się na skórze. Delikatny połysk pudru daje efekt naturalnego blasku zdrowej skóry, pozwala na subtelne ożywienie twarzy oraz na optycznie wygładzenie niedoskonałości. Dzięki zastosowaniu kaolinu, krzemionki i ekstraktu z bambusa doskonale wchłania sebum i posiada właściwości matujące. Rozprasza światło, w efekcie czego optycznie zmniejsza zmarszczki i drobne defekty skóry, daje efekt soft focus. Oprócz działania wygładzająco-matującego posiada także właściwości pielęgnujące skórę, działa antybakteryjnie, łagodząco, wspomaga gojenie i reguluje aktywność gruczołów łojowych. Puder szafirowy zastosowany w pudrach felicea ma właściwości nawilżające i wygładzające drobne zmarszczki. Dostępny jest w dwóch odcieniach: chłodnym i ciepłym."

CENA: 39zł

DOSTĘPNOŚĆ: 
strona internetowa producenta tutaj






KILKA SŁÓW ODE MNIE:
Prasowany puder otrzymujemy w białej tradycyjnej z wyglądu pudernicy z lusterkiem w środku. Opakowanie jest solidne i bardzo minimalistyczne, z przodu znajduje się jedynie nazwa i logo producenta, natomiast z tyłu naklejka z numerem pudru oraz kodem, jeśli chcemy zapoznać się ze składem  produktu musimy wejść na stronę producenta. W środku nie znajdziemy również  gąbeczki czy też puszku, dla niektórych to minus, a dla innych zbędny gadżet tak jak dla mnie gdyż puder zawsze rozprowadzam pędzlem. Produkt występuje w dwóch piaskowych odcieniach: 101 chłodny piasek i 102 ciepły piasek.  Osobiście wybrałam odcień cieplejszy, który pięknie stapia się z moim typem cery. Puder bardzo fajnie rozprowadza się po twarzy, nie wchodzi w zakamarki jak i nie podkreśla porów. Muśnięta nim skóra wygląda naturalnie, a efekt matu utrzymuje się praktycznie cały dzień. Ładnie współpracuje z różnymi typami podkładów przez co jest wielowymiarowy.
Naprawdę jestem zadowolona, że zdecydowałam się właśnie na ten puder i śmiało mogę go Wam polecić. 




Czy kupiłabym produkt ponownie?  TAK



5 komentarzy:

  1. interesuja mnie kosmetyki z tej firmy ;) puder bardzo fajny, ale ja bym wybrała jaśniejszy odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również bardzo go polubiłam. Pięknie wygląda na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  3. firmę kojarzę z cieniem w kredce, który kompletnie się u mnie nie sprawdził i przez to troszkę sceptycznie do nich podchodzę ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiam się nad tym pudrem, po Twojej recenzji jestem bardziej przychylna żeby go kupić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy postawiony komentarz...mądra krytyka mile widziana.... i pamiętaj, że w internecie nie jesteś anonimowy :)
ps. nie bawię się w kom za kom lub obs za obs, bądźmy dorośli ;)

Design by Miczurin - technologia Blogger

Copyright © 2014 - Wszystkie zdjęcia na tym blogu są własnością twórcy bloga ich kopiowanie lub używanie bez zgody autora zabronione.