EVELINE COSMETICS
NAWILŻAJĄCY PŁYN MICELARNY 3W1
OPIS PRODUCENTA:
Program 360 to innowacyjna linia preparatów do kompleksowego oczyszczania i demakijażu. Dzięki zastosowaniu MICRO DERMA Cleaning Technology delikatnie usuwa makijaż, gwarantuje głębokie oczyszczenie i każdego dnia zapewnia kompleksową pielęgnację skóry. Głęboko nawilżająca formuła 3w1, wzbogacona micelami i zaawansowanymi składnikami aktywnymi, perfekcyjnie, a zarazem delikatnie, usuwa makijaż, zapewniając cerze optymalne efekty pielęgnacyjne. Płyn błyskawicznie likwiduje uczucie ściągnięcia skóry, łagodzi podrażnienia i odbudowuje barierę ochronną naskórka. Bezpieczny również przy szkłach kontaktowych.
SKŁADNIKI AKTYWNE 360: micele, komórki macierzyste z jabłoni szwajcarskiej, Acacia collagen, kwas hialuronowy, algi laminaria, kompleks witamin A+E+F, alantoina.
SATYSFAKCJA JUŻ PO 1. UŻYCIU:
- idealne oczyszczenie skóry 99%
- głębokie nawilżenie 86%
SPOSÓB UŻYCIA:
nanieść płyn na wacik. Delikatnie przemyć twarz i usunąć makijaż z powiek. Nie wymaga spłukiwania.
POJEMNOŚĆ:
200 ml
KILKA SŁÓW ODE MNIE:
OPAKOWANIE:
Plastikowa buteleczka zamykana na klik.
ZAPACH:
Dla mnie mało wyczuwalny, ale delikatny.
KONSYSTENCJA:
Jak na płyn micelarny przystało - wodnista :)
WYDAJNOŚĆ:
średnia
DOSTĘPNOŚĆ:
Ja kupiłam w Rossmannie, więc myślę, że większość drogerii będzie go mieć w swoim asortymencie.
CENA:
ok. 15zł
Chyba jak większość z Was nie wyobrażam sobie życia bez płynu micelarnego. Co rusz stawiam na nowości i poszukuję tego idealnego.Z racji, że w kosmetyczce miałam tonik nawilżający od Eveline Cosmetisc i sprawdził się dobrze, postanowiłam dokupić jeszcze coś do demakijażu z tej samej serii.
Nawilżający płyn micelarny 3w1 zamknięty jest w przezroczystej lekko różowawej butelce zamykanej na klik. Jest to oczywiście najlepsze rozwiązanie bo widzimy ile produktu nam jeszcze zostało i kontrolujemy jego wydajność, jednak w tej buteleczce dziurka, przez którą wylewa się produkt jest odrobinę za duża, przez co zawsze marnuję sporą ilość produktu. Linia różowa przeznaczona jest do cery suchej i wrażliwej, osobiście moja jest bardziej mieszana, ale w ciąży miała dużą tendencję do wysuszania dlatego postawiłam na tę serię. Ogólnie produkt jest ok, ale cudów nie ma. Niestety ma jakiś problem z domywaniem tuszu do rzęs, a już na pewno nie radzi sobie w chwili gdy tenże tusz zmiesza się z podkładem zaraz pod oczami. Musimy się nieźle namęczyć, aby rozmazany efekt pandy zniknął. Gdy mój makijaż składa się z ciężkiego podkładu np. Revlon, płyn radzi sobie bardzo średnio, trzeba użyć sporej ilości wacików alby makijaż zmyć, lepiej natomiast wypada przy kremach BB. No ale nie oszukujmy się, kupując coś do demakijażu oczekujemy, że zmyje wszystko, nie tylko to co lżejsze! Gdy już uporamy się z oczyszczeniem twarzy, nasza skóra jest miękka i lekko nawilżona. Na pewno pozostaje na niej uczucie świeżości, a to dla mnie bardzo ważne. Dlatego sama nie wiem jak mam ocenić ten płyn. Bardzo lubię kosmetyki Eveline i mam ich najwięcej w swojej kolekcji, ale po ten płyn raczej już nie sięgnę, natomiast będę szukać czegoś co mnie w pełni zadowoli.
Czy kupiłabym produkt ponownie? NIE
U mnie na pewno nie zagości ;/
OdpowiedzUsuńOstatnio odkryłam rewelacyjny micel Bielendy i jak zużyje zapasy to pewnie do nie powrócę.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam kosmetyku pielęgnacyjnego z Eveline. Sięgam tylko po ich kolorówkę :)
OdpowiedzUsuńDla utrzymania dobrego poziomu nawilżenia najlepsza jest woda bez chloru i innych wysuszających substancji. Takiej wody dostarczy filtr prysznicowo-kąpielowy z systemem kdf.
OdpowiedzUsuń