Jasper Roberts Consulting - Widget

menu_poz

czwartek, 17 marca 2016

59. RECENZJA - MURIER ACNE ACTION ASR +




Tak jak wspominałam w ostatnim poście muszę nadrobić zaległości w recenzjach paru kosmetyków. I tak dziś przyszedł czas na kolejny krem, tym razem francuskiej firmy Murier.
Wybrałam go sama gdyż miałyśmy taką możliwość dzięki uprzejmości firmy, która była jednym z partnerów spotkania blogerskiego, które odbyło się w maju ubiegłego roku. ( KLIK )
Moja skóra twarzy ma bardzo zróżnicowane fazy i dlatego ciągle szukam jakichś nowości żeby ją udoskonalić. Niby nie jest najgorsza i nie powinnam na nią, aż tak narzekać, jednak jak widzę kobietę z nieskazitelną cerą to zawsze jej zazdroszczę! Dlatego też zdecydowałam się przetestować właśnie ten krem. A jak się spisał, raz Wam napiszę :)


MURIER
ACNE ACTION ASR +


OPIS PRODUCENTA:
Krem Acne Action Asr + zawiera wyciąg z roślinnych komórek macierzystych i ekstrakt z zielonej herbaty. unikalne połączenie z dobrodziejstw natury i nowoczesnej medycyny wspomaga odbudowę skóry. Bogactwo aktywnych składników sprawia, że krem jest odpowiedni do pielęgnacji cery problematycznej, przede wszystkim tłustej i trądzikowej. Polifenole, taniny i kofeina zawarte w zielonej herbacie oraz witamina E walczą z wolnymi rodnikami i wspomagają ochronę przed zagrożeniami związanymi z aktywnym trybem życia. Stosując krem regularnie poprawiamy wygląd oraz kondycje skóry. 

PRZEZNACZENIE: Cera mieszana ze skłonnością do zmian trądzikowych, cera sucha z niedoskonałościami. 

SPOSÓB UŻYCIA: Krem należy stosować codziennie rano i wieczorem po wcześniejszym użyciu Tonera MP acti +.

REZULTATY: - zmniejsza błyszczenie i przetłuszczanie skóry
                         - normalizuje pracę gruczołów łojowych
                         - zwęża i oczyszcza pory
                         - redukuje istniejący trądzik, zapobiega powstawaniu nowych zmian

POJEMNOŚĆ: 50ml




KILKA SŁÓW ODE MNIE:
Krem otrzymujemy w kartonowym pudełeczku, które dodatkowo jest zabezpieczone folią, dzięki czemu wiemy, że produkt jest przez nikogo nie używany. Samo opakowanie zachowane jest w kolorystyce biało-zielonej, bardzo przejrzyste i dość czytelne mimo jasnych zielonych liter. W środku znajdujemy ulotkę informacyjną z opisem w różnych językach w tym polskim oraz sam krem, który utrzymany jest w takim samym designie jak opakowanie. Produkt zamknięty jest w plastikowej stojącej tubie i za to ogromny plus.

ZAPACH:  lekko jabłkowy, czego można spodziewać się po kolorystyce opakowania. Jest bardzo przyjemny, świeży i delikatny.

KONSYSTENCJA:  lekka, dość rzadka, kolor biały

WYDAJNOŚĆ:  bardzo dobra

DOSTĘPNOŚĆ:  oficjalna strona producenta www.murier.com 

CENA:  119zł


Kremów do twarzy nigdy za wiele...taką dewizą kieruje się chyba nie jedna kobieta, w tym i ja. Moja cera nie jest bardzo trądzikowa, jednak często w najmniej pożądanym momencie wyskakują mi nieproszeni goście co jest okropnie frustrujące, dlatego lubię szukać czegoś nowego, co pozwoli ją odmienić, więc mając okazję zdecydowałam się wypróbować ten krem.Czytałam o nim dużo opinii na różnych blogach i przeważnie były one pozytywne, jednak u mnie nie wniósł nic nowego. Ogólnie jest fajny, pięknie pachnie, ładnie rozprowadza się po twarzy, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy jednak dla mnie to za mało. Może moja skóra nie jest aż tak trądzikowa i krem po prostu na nią nie działa? Sama nie wiem, ale za taką cenę liczyłam na dużą poprawę, a nie zauważyłam niestety nic. 


Czy kupiłabym produkt ponownie? NIE

9 komentarzy:

  1. Cena rzeczywiście dość wysoka, raczej się nie skuszę na ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja miałam okazję przetestować inną serię. O tyle ile krem na dzień w jej przypadku radził sobie wyśmienicie tak ten na noc już był porażką

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy kremik ale ta cena :)
    Zapraszam do obserwacji naszego bloga!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ich nocne serum jest genialne, teraz kusi mnie seria z wit. C, ale ceny trochę powalają ;(

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety, dobre kremy kosztują ;) a ten wydaje sie być takim ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie...wydaje ;) bo jak widać totalnie się nie spisał :)

      Usuń
  6. Oj skoro się nie spisał to zdecydowanie nie warto wydawać tyle pieniędzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja miałam wersję z witaminą C i też niestety mnie nie przekonał. Był bardzo średni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedyne co mnie w tym wszystkim odstrasza to cena. Dość dużo jak na taki mały produkt.
    Szkoda że produkt jednak się nie spisał. Nie jest w takim razie wart swojej ceny.
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia !
    Przy okazji zapraszam na mojego http://liikeeme.blogspot.com
    Odpowiadam na każdą obserwacje :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy postawiony komentarz...mądra krytyka mile widziana.... i pamiętaj, że w internecie nie jesteś anonimowy :)
ps. nie bawię się w kom za kom lub obs za obs, bądźmy dorośli ;)

Design by Miczurin - technologia Blogger

Copyright © 2014 - Wszystkie zdjęcia na tym blogu są własnością twórcy bloga ich kopiowanie lub używanie bez zgody autora zabronione.